środa, 1 października 2014

Start

Kochani,
A więc idę.  Jeszcze 6 dni do wyjścia.  Co jeszcze niedawno było tak odległe, teraz staje się rzeczywistością.  Ta rzeczywistość zaczęła mnie trochę przerażac. Budzę się w nocy i myślę jak to pokonać. Nie odciski, nie bolące nogi, nie deszcz, nie słońce, ale tęsknotę.  To ona może mnie przygnieść.
Dlaczego idę ? Myślę, że z każdym dniem mojej pielgrzymki sami będziecie to odkrywać.
Zapraszam Was na mojego bloga. :)
Idźcie ze mną przez te dni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz