Dziś czekała na mnie nagroda na końcu etapu w postaci pięknego miasta Leon. Założyli go oczywiście kto ? Brawo ! Rzymianie. A że stacjonował tu jeden z legionów, mianowicie VII
miasto zostało nazwane Leon. Miasto bardzo urokliwe, z uliczkami, placykami, małymi sklepikami. Jest oczywiście piekna katedra. Ale za wejście trzeba zapłacić. Pogoda piękna. Słoneczko, 26 *C.
Po drodze dwie ciekawe rzeczy :) Sami zobaczcie.
Śpię dzisiaj w benedyktyńskiej alberdze. Bardzo mistycznie. Ale przed tym sportowe przeżycia :) Na głównym placu telebim i el clasico, Real - Barcelona
No cóż, jutro znowu na szlak.
Bardzo się cieszę, że teraz już z górki.......
sobota, 25 października 2014
Etap osiemnasty
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz