środa, 15 października 2014

Etap ósmy

Zmienił się region. Wszedłem do Rijoi. Chyba tylko wino tu rośnie :)
Same pola. Przed wioską  Navarote ruiny kościoła i szpitala dla pielgrzymów z XII w. Dalej masa zakładów produkujących wino. Jeden z nich, Don Jacobo, zaprasza na degustację. Niegrzecznie byłoby odmówić :) Pychooooota !!
Zaczyna lać.  :(:(
Przechodzę obok skupu winogron.  Winogrona na przyczepie traktora.... ciekawy widok.
Dochodzę o 15.00.  Biorę łóżko w małej prywatnej alberdze.  Tylko 12 osób w pokoju.  Przerobiona z mieszkania.  Czysto.  Ciepła woda. Robię pranie, bo wszystko zaczyna śmierdzieć.
Trzymajcie się. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz