sobota, 8 listopada 2014

Katedra

Na specjalną prośbę Kuby :-) jeszcze jeden post. O piątku w Santiago i o katedrze.
Wstałem o 6.30. Podają w przewodnikach, że rano jest w katedrze pusto. I to prawda. Byłem sam !! Przez 30 minut mogłem być przy grobie Apostoła bez absolutnie nikogo.
Katedra w Santiago, w odróżnieniu od katedr w Leon, czy Burgos, ( ale też w Mediolanie, czy Wenecji), jest nadal przede wszystkim kościołem, a nie muzeum. Ochrona bardzo dba o zachowanie świętości tego miejsca.
Nad jedną a kaplic bocznych pamiątkowa tablica z papieżami, którzy nawiedzili Santiago.  Który był pierwszy, a na dodatek dwa razy ? Sami odczytajcie. :-)
Wieże niestety w generalnym remoncie. Zasłonięte rusztowaniami. Tylko jedna z wież bocznych pięknie się prezentuje na tle błękitnego nieba.
Po wizycie w katedrze poszedłem na śniadanie do króla.
W 1509 r. król i królowa Hiszpanii ufundowali obok katedry ogromny kompleks z noclegownią i szpitalem dla pielgrzymów. Mogli tu, po przebytej pielgrzymce, przebywać 3 dni. Całość służyła do 1957 r.  Teraz jest tu meeeega drogi hotel. Ale na pamiątkę wiekowej tradycji,  król Hiszpanii, funduje codziennie, dla 10 pierwszych pielgrzymów śniadanie. Pychotka :-)
O 12 Msza Święta. Przed jej rozpoczęciem, czytane są kraje i podaje się liczbę pielgrzymów z tych krajów, którzy w tym dniu doszli do Santiago. Z Polski byłem sam jeden :-(
Trochę się poszwędałem po starym mieście. Fajne, ale takie trochę, nooooo czego się nie dotkniesz: koszulki, talerzyki, scyzoryki, piwo, wino itd. jest z pielgrzymem albo przynajmniej z muszelką :-) Ale takie to już prawo pielgrzymich miast.
O 19.30 znów byłem w katedrze. Po Mszy Świętej niespodzianka: uruchomili kadzidło.  To słynne,123- kilogramowe cacko. Udało mi się nakręcić film.  :-)
Ale jazda.....
Kiedyś całe było ze srebra, ale Napoleon je zrabował i teraz jest w prawdzie posrebrzane, ale z mosiądzu.
Santiago żegna mnie ulewym deszczem.
To była piękna przygoda.

Dziękuję Ci Święty Jakubie,  Przyjacielu naszego Pana.
Proszę pozwól mi tu jeszcze kiedyś wrócić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz